Strona główna → Mikołaju, Mikołaju…

Mikołaju, Mikołaju…

6 grudnia jest od wielu lat dniem, w którym w naszej szkole podtrzymujemy mikołajkową tradycję. Od samego rana z każdej strony kręciły się po korytarzach i w klasach dzieci ubrane na czerwono, w pięknych mikołajkowych czapkach. A najmłodsi dodatkowo podśpiewywali: Dzyń, dzyń, dzyń Mikołaju Święty Dzyń, dzyń, dzyń Przynieś nam prezenty. I przybył … po długim oczekiwaniu dzieci doczekały się wizyty upragnionego Mikołaja. Podczas spotkania integracyjnego oddziałów przedszkolnych na sali gimnastycznej, dzieci na powitanie zaprezentowały wierszyki, piosenkę,
a także obiecały, że będą grzeczne i postarają się nie sprawiać kłopotu swoim rodzicom ani nauczycielom. Po takich deklaracjach Mikołaj przystąpił do swojego zadania – obdarzył dzieci miłymi upominkami, przyjmowanymi z wypiekami na twarzach i z nieskrywaną radością.
Na zakończenie wizyty Mikołaja poproszony do kółeczka zatańczył ze wszystkimi. I pożegnał się… mówiąc, że czekają na niego jeszcze w wielu miejscach, więc musi się spieszyć, żeby wszędzie zdążyć. A więc do następnego roku drogi Mikołaju!!! To był fajny, ciekawy dzień… - Długo będę go pamiętać… - Lubię mikołajki… - to słowa dzieci, wspominających ten dzień. A co najważniejsze – Mikołajki rozpoczynają czas oczekiwania na najmilsze święta w roku, czas choinki, kolędy, śniegu, żłobka… A więc wszyscy czekamy już teraz na Święta Bożego Narodzenia.

Agata Sosnowska